 |
| Dominika i Jakub |
Dzisiejszego dnia, Kuba przyszedł do szkoły pierwszy. Nie wiedział, że nie będzie drugiego dyżurnego, który był chory. Całą sytuację uratował pan R. Malec, który poprosił Dominikę, żeby dzisiaj została dyżurną.
Następnie Dominika poprosiła mnie, żebym roznosił kredę. ale pan M. Piróg powiedział do mnie, że kredę roznoszą dyżurni klasowi! Wtedy się przestraszyłem.
Później Dominika roznosiła dzienniki, czasem ja roznosiłem itd. (ale częściej ona, bo ja dalej roznosiłem kredę). Niekiedy sprzątaliśmy papierki. Dominika
z Klaudią robiły z pudełek Wieżę Eiffla, ale chyba wyszła im Krzywa Wieża w Pizie. Ja założyłem krzesełka w stołówce, a Dominika i Klaudia je zdejmowały.
Dyżur w szkole był bardzo fajny.
Dominika Kozłowska i Jakub Szumowski
